Wisła Kraków

 0:0

 

Górnik Zabrze

- Głowacki
Miśkiewicz
Stolarski
Głowacki
Jovanović
Bunoza
Sarki
Nalepa
Stjepanović (89. Burliga)
Chrapek (76. Wilk)
Małecki
Garguła (86. Kamiński)
SKŁADY

Witkowski
Olkowski
Danch
Gancarczyk
Kosznik
Nakoulma
Mączyński
(77. Nowak) Sobolewski
Przybylski
(66.Mosnikov) Małkowski
(73. Madej) Zachara
  SĘDZIA:
Krzysztof Jakubik (Siedlce)
 
  WIDZOWIE:
13 224
 


Królestwo za napastnika

Górnik rozpoczął nowy sezon od bezbramkowego remisu z Wisłą Kraków przy Reymonta. Zabrzanie mieli kilka sytuacji do strzelenia gola, jednak nie miał kto ich wykończyć. "Setkę" zmarnował Prejuce Nakoulma. W Górniku wciąż widać brak rasowego napastnika.

Jaki wynik, taka gra. Choć akurat Wisła z tego punktu powinna być zadowolona, bo Górnik był lepszy, stworzył groźniejsze okazje. W Zabrzu brakuje jednak armaty, czyli klasowego napastnika. Zabrzanie wciąż cierpią na syndrom osierocenia po sprzedaży Arkadiusza Milika.

Adam Nawałka, od kiedy został trenerem Górnika, miał patent na Wisłę. Wygrał trzy ostatnie mecze w Krakowie i to bezdyskusyjnie, nawet w sezonie, w którym "Biała Gwiazda" zmierzała pod wodzą Roberta Maaskanta po mistrzowski tytuł. Recepta była zawsze ta sama - wysoki pressing. Tym razem zabrzanie nie byli aż tak bardzo agresywni, ale od początku spotkania można było odnieść wrażenie, że to oni grają tak, jakby byli gospodarzami tego spotkania.

Górnik, po nieudanej rundzie wiosennej przeszedł małą rekonstrukcję składu. Pozbyto się kilku piłkarzy (Grzegorz Bonin, Tomasz Zahorski), którzy nic nie wnosili do gry. Jedynie odejście Aleksandra Kwieka może być większą stratą, który był reżyserem gry ofensywnej zabrzan. Tak więc na lewej obronie znalazł się zakontraktowany w piątek Rafał Kosznik, na prawym skrzydle Maciej Małkowski, a w środku Radosław Sobolewski. Krzysztof Mączyński wystąpił zaraz za grającym na "szpicy" Mateuszem Zacharą, którego potem zmienił... pomocnik Łukasz Madej. Dodatkowo na lewą stronę powędrował Prejuce Nakoulma, mający za sobą tylko pół przedsezonowego zgrupowania.

Na razie trudno ocenić czy zmiany te wyjdą drużynie na dobre. Na pewno jednak jest postęp w porównaniu z tym, co było w końcówce poprzedniego sezonu. Nieźle na skrzydle prezentował się Maciej Małkowski. Górnik w pierwszej powinien zdobyć gola, lecz arbiter nie podyktował karnego po faulu Marko Jovanovica na wspomnianym Małkowskim. Przebłyski dawnej klasy dawał Prejuce Nakoulma, który w 55. minucie wręcz musiał strzelić gola, ale koncertowo zmarnował sytuację sam na sam z Michałem Miśkiewiczem.

Zresztą nie tylko Nakoulmie, ale i pozostałym jego kolegom zabrakło wczoraj przede wszystkim pazerności i... snajpera. To sprawiło, że z Reymonta wrócili tylko z jednym punktem.

Przed spotkaniem odbyła się uroczystość podziękowania za grę w zespole z Krakowa Radosławowi Sobolewskiemu. Dostał on z rąk prezesa krakowskiego klubu, Jacka Bednarza oraz kapitana "Białej Gwiazdy" Arkadiusza Głowackiego okolicznościowe pamiątki (m.in. nową koszulkę Wisły).

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Adam Nawałka (trener Górnika Zabrze): - Wyjeżdżamy z Krakowa z niedosytem, przyjechaliśmy tu po trzy punkty. Cieszy mnie jednak, że moi piłkarze do ostatniej minuty walczyli o zwycięstwo. To dobrze wróży na przyszłość. To, że Wisła grała bez napastnika, nie miało dla nas większego znaczenia. My, w każdym meczu, staramy się narzucić swój styl gry: utrzymać się przy piłce w środkowej strefie, a następnie rozegrać ją w bocznych sektorach boiskach. W piątek Łukasz Garguła często w pierwszej połowie wspomagał w swoich kolegów z drugiej linii, przez co mieliśmy sporo problemów.

Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków): - Pierwsze spotkania w nowym sezonie zawsze są niewiadomą. Po sparingach nie można naprawdę ocenić jak zespół jest przygotowany do sezonu. W sytuacji, w jakiej jesteśmy, bez napastnika dzisiejszy rezultat uważam za dobry. Zmiana Garguły była spowodowana tym, że doznał on lekkiego urazu. Myślę jednak, że weźmie on udział już w poniedziałkowym treningu.

źródło: PS / Onet / własne / PAP

















Copyright © 2001-2013 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.