Flota Świnoujście

2:1      

 

Górnik Zabrze

Śpiączka 33'
Zalepa 74'
Milik 90' - k.
- Opałacz
- Zalepa
- Opałacz
Mączyński -
K. Nowak -
Bębenek -
Kasprzik
Jasiński
Kieruzel
Zalepa
Opałacz
Śpiączka
Niewiada
Udarević
Szalamberidze (66. Chyła)
Niedziela
Arifović (90. Fryc)
SKŁADY

Skorupski
Bemben
Danch
Szeweluchin
Olkowski
Nakoulma
Przybylski
Mączyński
(30. Nowak) Kwiek
(64. Milik) Bębenek
(76. Iwan) Oziębała
  SĘDZIA:
Szymon Lizak (Poznań)
 
  WIDZOWIE:
1800
 


Pucharowy falstart

Fatalnie rozpoczęli sezon podopieczni trenera Adama Nawałki. Zabrzanie przegrali na wyjeździe z Flotą Świnoujście i odpadli z Pucharu Polski.

Oba gole dla pierwszoligowca padły po strzałach głową. Przed przerwą celnie uderzył Bartosz Śpiączka, a kwadrans przed końcem błąd zabrzańskiej obrony wykorzystał Sebastian Zalepa.

Dopiero wtedy Górnik zaczął poważnie zagrażać bramce Floty, w której dobrze spisywał się Grzegorz Kasprzik. Wychowanek i... kibic Górnika tylko raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Było to już w doliczonym czasie gry, kiedy z rzutu karnego pokonał go Arkadiusz Milik.

W wyjściowym składzie śląskiej drużyny znalazł się tylko jeden nowy zawodnik, Przemysław Oziębała. Jeszcze w pierwszej połowie na boisko (za kontuzjowanego Aleksandra Kwieka) wszedł drugi gracz, który zaliczył debiut w oficjalnym meczu Górnika, Konrad Nowak, a w końcówce trzeci - Bartosz Iwan.

Warto dodać, że Górnik, który sześć razy zdobył Puchar Polski, od ponad dekady kiepsko prezentuje się w tych rozgrywkach. Wiosną 2001 zabrzanie grali w finale tej imprezy (przegrali w dwumeczu z Polonią Warszawa). Od tego czasu nigdy nie dotarli nawet do ćwierćfinału odpadając z rozgrywek - tak jak teraz - już po pierwszym bądź drugim meczu.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Adam Nawałka (trener Górnika): Przede wszystkim gratuluję trenerowi Floty zwycięstwa i awansu do dalszej fazy Pucharu Polski. Życzę powodzenia w kolejnych spotkaniach. Otrzymaliśmy dzisiaj srogą lekcję. Piłka polega na tym, że trzeba strzelać bramki i nie dopuścić do ich utraty. Wiedzieliśmy, że mocną stroną Floty są stałe fragmenty gry, niestety nie udało nam sie ustrzec błędów. Jeśli w taki sposób traci się bramki, to nie ma co marzyć o zwycięstwie. Musimy poprawić naszą grę w obronie. Poza tym już na początku spotkania kontuzji doznał Aleksander Kwiek. Flota pokazała dzisiaj skuteczną i konsekwentną piłkę. Dobrze, że ta porażka przydarzyła nam się przed rozpoczęciem ligi. Zrobimy wszystko, żeby w meczu z Piastem nasza gra wyglądała całkowicie inaczej.

Dominik Nowak (trener Floty): Dziękuje trenerowi Adamowi Nawałce za gratulacje. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Górnik to klasowy przeciwnik, w którym gra wielu bardzo dobrych piłkarzy. W tygodniu poprzedzającym mecz przygotowywaliśmy się więc bardzo solidnie. W konsekwencji zaprezentowaliśmy bardzo dobrą grę w obronie, poszczególne formacje współpracowały właściwie. Górnik miał problem ze stworzeniem sobie dogodnych sytuacji, praktycznie wyłączyliśmy bowiem ich ofensywnych zawodników z gry. Gratuluję moim piłkarzom zaangażowania. Dziękuję kibicom. Gramy dalej i mam nadzieję, że w kolejnej rundzie zmierzymy się z równie klasowym rywalem.

źródło: Gazeta Wyborcza / gornikzabrze.pl

















Copyright © 2001-2012 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.