|
|
Górnik Zabrze |
2:0
| |
Ruch Chorzów
|
|
|
Kopacz 18'
Jeleń 82' |
|
|
|
| |
Stawarczyk - Szyndrowski - |
|
Skorupski
Olkowski
Danch
Kopacz
Szeweluchin
Zahorski
Mączyński
Kwiek (77. Mosnikov)
Iwan (83. Bonin)
Nakoulma
Jeleń (90. Nowak) |
SKŁADY
|
Kamiński
Djokic
Baszczyński
Stawarczyk
(35. Lewczuk) Kikut
Zieńczuk
Panka
(84. Niedzielan) Starzyński
(67. Smektała) Szyndrowski
Janoszka
Jankowski |
|
|
SĘDZIA: Paweł Raczkowski (Warszawa)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 3000
|
|
|
Wielkie Derby dla Górnika!
Po trzech porażkach z rzędu Górnik Zabrze pokonał Ruch Chorzów 2:0 w Wielkich Derbach Śląska.
Zabrzanie od pierwszego gwizdka sędziego ostro ruszyli do przodu. Początkowo efektami ich akcji były tylko rzuty rożne. Ale po czwartym gospodarze objęli prowadzenie. Dośrodkowanie Aleksandra Kwieka zamienił na swojego pierwszego gola w ekstraklasie niespełna 21-letni obrońca Bartosz Kopacz.
Potem blisko podwyższenia wyniku był Ireneusz Jeleń, tym razem Krzysztof Kamiński jego uderzenie z bliska obronił. Chorzowianie najlepszą okazję mieli po nonszalanckim wybiciu piłki przez bramkarza Górnika. Przejął ją Marek Zieńczuk, jednak zawstydzająco spudłował.
Trener Zieliński zmienił jeszcze przed przerwą lewego obrońcę Marcina Kikuta, mającego duże problemy z powstrzymaniem akcji zabrzan tą stroną boiska.
Goście w szatni musieli odbyć "męskie" rozmowy ze swoim szkoleniowcem, bowiem drugą połowę zaczęli z dużym animuszem. Wypracowali kilka sytuacji, którym brakowało skutecznego finału. Dużą szansę na wyrównanie miał Mindaugas Panka. Będąc sam na sam z Łukaszem Skorupskim zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i zmarnował okazję.
Zabrzanie wyszli z opresji i w 67. minucie mogło być 2:0, gdyby Jeleń precyzyjniej uderzył w polu karnym Ruchu. Napastnik Górnika poprawił się siedem minut przed końcem spotkania, nie dając szans Kamińskiemu w pojedynku "jeden na jeden".
Końcowy atak "Niebieskich" był nieskuteczny. Wielkie Derby Śląska wygrał Górnik i awansował na trzecie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów:
Jacek Zieliński (trener Ruchu Chorzów): "Trzeba przełknąć gorycz porażki. Gratuluję gospodarzom odniesienia bardzo ważnego zwycięstwa. Patrząc z mojej perspektywy, jeśli grając z Górnikiem w Zabrzu nie wykorzystuje się takich sytuacji, to nie ma się prawa myśleć o korzystnym wyniku. Zmiana Marcina Kikuta była spowodowana tym, co działo się na boisku. Nie radził sobie na lewej stronie".
Adam Nawałka (trener Górnika Zabrze): "Długo musieliśmy czekać, aby przypomnieć sobie smak zwycięstwa, ale było warto. To było ważne spotkanie z psychologicznego punktu widzenia. Wiadomo czego wszyscy od nas oczekiwali. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Oby to był przełomowy mecz dla nas. Ruch postawił trudne warunki, na początku drugiej połowy było kilka momentów wymagających maksymalnej koncentracji, ale wyszliśmy obronną ręką z tych trudnych sytuacji i zawodnicy zasłużyli na brawa".
źródło: PAP |