Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny




- Mączyński - Bemben - Kwiek (77., za faul)		Dąbrowski - Frączczak - Pietruszka - Noll -

Skorupski Bemben Danch Szeweluchin Gancarczyk Olkowski (58. Nakoulma) Przybylski Mączyński Kwiek Nowak (81. Iwan) Milik (58. Zachara)	SKŁADY	Pernis Hricko Dąbrowski Noll Pietruszka Budka Rogalski (90. + 2. Ława) Akahoshi Andradina (70. Lewandowski) Kolendowicz (83. Traore) Frączczak

	SĘDZIA: Hubert Siejewicz (Białystok)

	WIDZOWIE: 3000

Kolejny słaby mecz u siebie

Kolejny słaby mecz Górnika na własnym boisku. Zabrzanie mogą być zadowoleni, że podzielili się punktami z Pogonią Szczecin, bo spotkanie kończyli w dziesięciu.

Trener Górnika Adam Nawałka nie ma w tym sezonie w zwyczaju dokonywać zbyt wielu zmian w składzie. Posyła w bój przeważnie tych samych graczy, co zwykle jest zrozumiałe, bo przecież zabrzanie spisują się w obecnych rozgrywkach bardzo dobrze. Właśnie dlatego za olbrzymie zaskoczenie można było uznać posadzenie na ławce rezerwowych Prejuce'a Nakoulmy. Reprezentant Burkina Faso wychodził wcześniej zawsze w podstawowym składzie i był jednym z kluczowych zawodników. Głośno mówi się o tym, że wkrótce może stać się bohaterem transferu. Mimo to Nawałka zdecydował się zostawić go w rezerwie, a postawił na Konrada Nowaka. 18-latkowi z Górnika nie można było odmówić chęci i ambicji, ale specjalnego pożytku na boisku z niego nie było. Nowak wcale nie był jednak najsłabszym ogniwem zespołu. Wszyscy zabrzanie grali po prostu bardzo przeciętnie.

W pierwszej połowie to Pogoń była bliższa zdobycia gola. Po silnym uderzeniu Takafumiego Akahoshiego piłkę z najwyższym trudem odbił Łukasz Skorupski. Natychmiast z dobitką pospieszył Adam Frączczak, ale z kilku metrów fatalnie przestrzelił.

Górnikowi szło źle, więc po godzinie Nawałka zdecydował się na zmiany. Na boisku pojawił się oczywiście Nakoulma, i to od razu w duecie z Mateuszem Zacharą. Warto zauważyć, że kibice przyjęli... owacyjnie ściągnięcie z boiska słabo grającego Arkadiusza Milika. Trener zabrzańskiej drużyny w tym sezonie tak wcześnie jeszcze nie zdjął go z boiska.

Nakoulma starał się pokazać, że posadzenie go na ławce było błędem. Kilka razy groźnie szarpnął, raz nieźle uderzył z woleja, ale gry Górnika nie odmienił.

Pogoń, która jeszcze w pierwszej połowie próbowała atakować, po przerwie skupiła się już właściwie jedynie na obronie. Szczecinianie nie skorzystali nawet z tego, że przez ostatnie kilkanaście minut grali z przewagą jednego zawodnika. Za bezmyślny faul w środku pola czerwoną kartką został bowiem ukarany Aleksander Kwiek.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Artur Skowronek (trener Pogoni Szczecin): - To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Bardzo szanujemy ten punkt zdobyty w Zabrzu, bo to bardzo trudny teren. Chcieliśmy być pazerni i zagrać o pełną pulę. Myślę, że nasi kibice zauważyli, że dążyliśmy do zwycięstwa. Byliśmy dziś zespołem, dobrze zagraliśmy taktycznie, szczególnie w obronie. W Zabrzu trudno o wypracowanie dobrych sytuacji, my mieliśmy je. Zabrakło wykończenia, choć była szansa na więcej punktów.

Adam Nawałka (trener Górnika Zabrze): - Po bardzo dobrym meczu w poprzedniej kolejce z Polonią w Warszawie wszyscy spodziewaliśmy się podtrzymania dyspozycji zespołu. Dziś zarówno pod względem jakości gry, jak i cech wolicjonalnych było inaczej. Do przerwy to Pogoń bardziej chciała wygrać i myślę, że taka połowa w wykonaniu moich piłkarzy na własnym boisku już się nie powtórzy.
- Kiedy mecz się nie układa, trzeba włożyć w grę całe serce, być zdeterminowanym. Tak graliśmy w poprzednich meczach, zdobywając w nich punkty. Dziś lepiej graliśmy w osłabieniu niż jedenastu na jedenastu, co wymaga spokojnej analizy. Runda jesienna się jeszcze nie skończyła, ale niektórzy moi zawodnicy byli już dziś na urlopach świątecznych albo nie dojechali na mecz. Prejuce Nakoulma zaczął na ławce rezerwowych, ponieważ w poprzednich spotkaniach grał po 90 minut i nie chcieliśmy narażać jego zdrowia.

Statystyki:

Górnik - Pogoń
12 strzały 10
5 strzały celne 3
0 rzuty rożne 3
5 spalone 4
20 faule 15
0 słupki 0
0 poprzeczki 0
2 żółte kartki 3
1 czerwone kartki 0

źródło: Gazeta Wyborcza / PAP / Canal+