|
|
Górnik Zabrze |
1:0
| |
Piast Gliwice
|
|
|
Zahorski 4' |
|
|
|
- Przybylski - Gancarczyk | |
Oleksy - Sidqy - Matras - Klepczyński - |
|
Skorupski
Bemben
Danch
Szeweluchin
Gancarczyk
Olkowski (90. Nowak)
Mączyński
Przybylski
Kwiek
Zahorski (83. Bonin)
Łuczak (90. Iwan) |
SKŁADY
|
Trela
Zbozień
Klepczyński
Sidqy
(57. Krzycki) Oleksy
Szeliga
(80. Dočekal) Lazdins
Matras
(71. Urban) Murawski
Podgórski
Jurado |
|
|
SĘDZIA: Paweł Pskit (Łódź)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 3000
|
|
|
Skromnie, ale zasłużenie
Tomasz Zahorski zaliczył bardzo udany powrót do Górnika Zabrze. To właśnie jego bramka dała 14-krotnym mistrzom Polski skromne, ale zasłużone zwycięstwo nad Piastem Gliwice. Wygrana zabrzan mogła być dużo wyższa, jednak świetną partię w bramce Piasta rozegrał Dariusz Trela.
Atmosfera przed derbami była bardzo gorąca i wydawało się, że przy Roosevelta będziemy świadkami dobrego i co najważniejsze wyrównanego widowiska. Już jednak pierwsze momenty spotkania pokazały, że to Górnik będzie prowadził grę i kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. W 4. minucie Paweł Olkowski dośrodkował w pole karne Piasta, a tam sprytnym - i co tu dużo mówić - szczęśliwym strzałem popisał się Tomasz Zahorski. Syn marnotrawny Górnika strącił piłkę sprzed głów trzech rywali i posłał futbolówkę do bramki obok rozpaczliwie interweniującego Treli.
Zahorski mógł liczyć na prezenty obrońców. W 17. minucie piłkę pod jego nogi głową strącił Klepczyński, ale napastnik Górnika strzelił obok słupka. Napastnikowi nie można odmówić aktywności, starał się wziąć na siebie ciężar gry po odejściu Arkadiusza Milika. W spotkaniu nie zagrał też Prejuce Nakoulma z powodu kontuzji.
Jeszcze lepszej okazji Zahorski nie wykorzystał w 27. minucie. Tym razem prezent sprawił mu Damian Zbozień. Zahorski miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, ale z kilku metrów strzelił w sam środek. Tam z doskonałą interwencją znalazł się Trela.
W drugiej połowie przewaga gospodarzy nie malała, jednak wynik nie ulegał zmianie. Najlepszych okazji na podwyższenie prowadzenia nie wykorzystali Olkowski, który przegrał pojedynek jeden na jeden z Dariuszem Trelą, oraz Michał Bemben, który świetnie uderzył z rzutu wolnego, ale bramkarz Piasta był ponownie na posterunku. Gdyby nie kilka jego świetnych interwencji, to zwycięstwo Górniaka w tym meczu mogło być zdecydowanie okazalsze. W 83. minucie Piasta uratował z kolei słupek.
Wynik nie uległ już zmianie, Górnik wygrał 1:0, ale pokazał się z bardzo dobre strony. Zabrzanie zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy ze stratą dwóch punktów do prowadzącej Legii.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów:
Dariusz Dudek (drugi trener Piasta): Mamy trochę inne cele, bo Górnik walczy o miejsca 1-3, o europejskie puchary. Życzę, aby się to udało. Piast jest na dorobku, przed nami zadanie utrzymania w ekstraklasie. Potrzeba dużo pracy. Mamy trochę kontuzji, musimy sobie z tym poradzić. Są dublerzy. Dziś dostał szansę na przykład Radosław Murawski. Brak Wojtka Kędziory to duża strata, bo to on ostatnio decydował o obliczu drużyny.
Adam Nawałka (trener Górnika): Bardzo cieszą nas trzy punkty, tym bardziej, że zdobyte w bardzo twardej walce. Piast starał się ze wszystkich sił strzelić wyrównującą bramkę. Zawodnicy musieli być skoncentrowani do ostatniej minuty, by gola nie stracić. Piast wiosną jeszcze napsuje dużo krwi przeciwnikom. Szybka analiza niesie wniosek, że sytuacje trzeba wykorzystywać. Wypracowaliśmy ich wiele, ale zabrakło skuteczności. Tomasz Zahorski strzelił bardzo ważną bramkę. Nie możemy zapominać, że liga trwa do początku czerwca. Stąd w ostatniej chwili dołączył do nas Ireneusz Jeleń. Kiedy nadrobi zaległości treningowe będzie wzmocnieniem.
źródło: pilkanozna.pl / onet.pl / PAP |