|
|
Górnik Zabrze |
2:0
| |
Wisła Kraków
|
|
|
Przybylski 18' Milik 66' |
|
|
|
- Danch - Pazdan - Marciniak | |
Jaliens - Jirsák - |
|
Skorupski
Olkowski
Danch
Telichowski
Magiera
Nakoulma
Mączyński (75. Bemben)
Pazdan
Przybylski
Milik (69. Marciniak)
Zieliński (63. Wodecki) |
SKŁADY
|
Pareiko
Wilk
Lamey
Jaliens
Paljić
Jirsák
(90. Arian) Sobolewski
(32. Kirm) Brud
Małecki
(64. Biton) Garguła
Genkow |
|
|
SĘDZIA: Paweł Raczkowski (Warszawa)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 3000
|
|
|
Wisła znów pokonana!
Górnik Zabrze wygrał z Wisłą Kraków 2:0 (1:0) w meczu 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Tym samym podopieczni Adama Nawałki przedłużyli doskonałą serię, pokonując Białą Gwiazdę już po raz czwart z rzędu. Kolejną bramkę zdobył utalentowany Arkadiusz Milik.
Wisła miała jeszcze iluzoryczne szanse na grę w europejskich pucharach dlatego piłkarze Białej Gwiazdy zapowiadali, że będą walczyć do ostatniego spotkania mimo wyraźnego kryzysu wciąż aktualnych mistrzów Polski.
Prowadzeni z ławki trenerskiej przez byłych piłkarzy Wisły Adama Nawałkę i Bogdana Zająca zabrzanie chcieli wygrać, by zachować szanse na odebranie krakowianom siódmego miejsca w końcowej tabeli. Udało się im, w czym nieco pomogli rywale, nie wykorzystując m.in. rzutu karnego.
Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" Michał Probierz miał prawo czuć się na zabrzańskim stadionie jak u siebie. Grał na nim siedem sezonów.
Początek meczu należał do gości i wydawało się, że zabrzanie będą mieli spore problemy. Tymczasem w 18. minucie pierwszy strzał gospodarzy dał im prowadzenie. Mariusz Przybylski po podaniu Prejuce'a Nakoulmy z bliska wpakował piłkę do siatki.
Krakowianie szybko mogli wyrównać - poprzeczka po uderzeniu Czecha Tomasa Jirsaka z rzutu wolnego - ale bliscy byli stracenia przynajmniej dwóch kolejnych goli. To jednak Górnik miał przewagę do końca pierwszej połowy i Biała Gwiazda może mówić o szczęściu, że na drugą połowę wybiegła tylko ze stratą jednego gola. Sytuacji sam na sam z Sergeiem Pareiko nie wykorzystali bowiem Nakoulma i Arkadiusz Milik.
Wiślacy mieli w 49. minucie ogromną szansę, by doprowadzić do wyrównania. Rzut karny egzekwował Cwetan Genkow, ale piłkę złapał Łukasz Skorupski. Jeszcze bliżej do celu miał w kolejnej akcji Jirsak - z pięciu metrów trafił w zabrzańskiego bramkarza.
Od tego momentu obie strony stworzyły sobie kilka doskonałych okazji, ale ponownie z bramki cieszył się Górnik. Po płaskim dośrodkowaniu Mariusza Magiery z rzutu wolnego podwyższył prowadzenie Milik. Przy tym golu fatalnie zachowała się cała obrona Białej Gwiazdy, po piłka minęła trzech defensorów, zanim trafiła pod nogi młodego napastnika.
Trener Wisły Michał Probierz do końca mobilizował swoich graczy do ataku. Gospodarze nie dali się zepchnąć do obrony i utrzymali korzystny wynik, który mógłbyć dużo wyższy. Górnik przedłużył swoją doskonałą serię wygranych spotkań z Wisłą. Wcześniej "Biała Gwiazda" wygrała 16 kolejnych strać z zabrzanami, ale w tej chwili to ekipa Adama Nawałki na receptę na rywali z Krakowa, w czwartek wygrywając czwarty pojedynek z rzędu.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów:
Michał Probierz (trener Wisły): - Nic innego nie robiliśmy ostatnio tylko składaliśmy zespół. Wydawało się przed meczem, że odpowiednio się z tyłu zabezpieczyliśmy. Pierwsze 15 minut było w naszym wykonaniu dobre. Stworzyliśmy kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Stracona bramka zmieniła spotkanie. Popełnialiśmy bardzo proste błędy. Próbowaliśmy dziś wszystkiego, co możliwe. Kew Jaliens wypada za kartki w kolejnym meczu. Wiem, że ostatni mecz ze Śląskiem będzie decydował o mistrzostwie Polski rywala. Dla mnie istotne jest, jak jutro na treningu będziemy wyglądać. Dziś wpuściłem na boisko wszystkich, którzy mogli grać. Młody Mateusz Arian miał okazję oswoić się z atmosferą meczową, bo być może będzie musiał zagrać z Śląskiem. Na pewno w meczu z wrocławianami zagramy na sto procent.
Adam Nawałka (trener Górnika): - Chcieliśmy się godnie pożegnać z kibicami. Moim zawodnikom należą się brawa. Wygrana 2:0 z Wisłą ma swoją wymowę. Kłopoty personalne rywala nas nie interesowały, liczyła się tylko nasza strategia. Piłka nożna jest grą błędów. My błędy rywala wykorzystaliśmy, kilka naszych pomyłek też było. Wynik 2:0 to nagroda dla wszystkich zawodników.
Statystyki:
11 strzały 11
7 srzały celne 8
6 rzuty rożne 6
25 faule 11
2 spalone 3
3 żółte kartki 2
0 słupki 0
1 poprzeczki 1
źródło: PAP / onet.pl |