|
|
Górnik Zabrze |
2:1
| |
Lech Poznań
|
|
|
Kwiek 45' Banaś 49' - k. |
|
Kriwiec 90' |
|
- Przybylski
- Marciniak
- Gołębiewski | |
Murawski - Wojtkowiak - |
|
Skorupski
Bemben
Banaś
Danch
Marciniak
Thomik (72. Olkowski)
Przybylski
Mączyński (81. Wodecki)
Zahorski
Kwiek (68. Pazdan)
Gołębiewski |
SKŁADY
|
Kotorowski
Wojtkowiak
(35. Bruma) Wołąkiewicz
Djurdjević
Henriquez
(55. Krivets) Możdżeń
(68. Tonev) Injac
Murawski
Wilk
Sztilić
Rudnev |
|
|
SĘDZIA: Włodzimierz Bartos (Łódź)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 3500
|
|
|
Lider zatrzymany!
Do sporej niespodzianki doszło w Zabrzu, gdzie miejscowy Górnik, w meczu 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, zasłużenie pokonał przewodzącego w ligowej tabeli Lecha Poznań 2:1 (1:0). Lech doznał pierwszej porażki w sezonie 2011/2012. Bramki dla Górnika zdobyli Aleksander Kwiek i Adam Banaś, a honorowe trafienie dla Lecha uzyskał Siergiej Kriwiec.
Głównym rozgrywającym w piątkowe popołudnie był w Zabrzu... upał. Temperatura wynosiła ponad 30 stopni i nawet na trybunach trudno było wytrzymać.
Goście przyjechali do Zabrza jako lider, bez porażki i z jedną straconą bramką. Na pewno nie zamierzali zmieniać tej statystyki. Początek mieli słaby, inicjatywę przejęli zabrzanie i kilka razy "zamieszali" w polu karnym Lecha. Już w 4. minucie w polu karnym Lecha potężnie na bramkę uderzył Kwiek, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. W 15. minucie strzał zza pola karnego oddał Marciniak i niewiele zabrakło, by odbita od nogi Wołąkiewicza piłka ugrzęzła w siatce, obok złapanego na wykroku Kotorowskiego.
Poznaniakom najwyraźniej posłużyła przerwa na uzupełnienie płynów zarządzona przez sędziego po 25 minutach, bo od tego momentu częściej zapuszczali się pod bramkę Górnika. Łukasz Skorupski z trudem obronił strzały Mateusz Możdżenia i Semira Stilica.
W 28. minucie Górnik był bardzo blisko zdobycia gola. Po wydawało się beznadziejnym dośrodkowaniu Bembena, wysoko zawieszona piłka spadała pod poprzeczkę bramki Lecha i oślepiony słońcem Kotorowski z wielkim trudem zdołał ją odbić w pole karne. Po chwili futbolówka trafiła do Kwieka, po strzale którego Wołąkiewicz wybił ją z linii bramkowej.
Wszystko wskazywało na to, że do przerwy będzie remis, jednak w doliczonym czasie poznańskiego bramkarza fantastycznym uderzeniem z ponad 20 metrów zaskoczył Aleksander Kwiek. Piłka wpadła w górny róg bramki bezradnego Kotorowskiego.
Drugą część gospodarze zaczęli od podwyższenia wyniku. Po faulu Luisa Henriqueza na Kwieku sędzia podyktował rzut karny, pewnie wykorzystany przez Adama Banasia. Lechici ruszyli do przodu i... mogli przegrywać 0:3, gdyby lepiej w polu karnym trafił w piłkę Tomasz Zahorski.
Goście nie potrafili stworzyć groźnych okazji pod bramką zabrzan, trener "Kolejorza" Jose Bakero z rezygnacją machał rękami.
Tuż przed końcowym gwizdkiem Siergiej Kriwiec dośrodkował piłkę w pole karne Górnika, nikt jej nie dotknął, a zaskoczony bramkarz musiał wyjąć z siatki. Nie popsuło to jednak humorów miejscowym kibicom, zaś lechici musieli przełknąć gorycz pierwszej w sezonie ligowej porażki.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów:
Jose Bakero, trener Lecha: - Gratuluję Górnikowi wygranej. Mecz był taki, jakiego się spodziewaliśmy, to znaczy gospodarze często grali długimi podaniami, wychodząc pięcioma-sześcioma zawodnikami do pressingu. Przez pierwsze 20 minut spotkania cierpieliśmy na swojej połowie. Straciliśmy gola, kiedy wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Druga bramka dla gospodarzy z rzutu karnego pozwoliła im cofnąć się, grać agresywniej i konsekwentnie w obronie. Był to trudny mecz, z którego musimy wyciągnąć wnioski.
Adam Nawałka, trener Górnika: - Wiedzieliśmy, że nie można pozwolić piłkarzom Lecha na długie utrzymywanie się przy piłce. Dlatego staraliśmy się im nie pozwolić na rozwinięcie akcji. Założona przed meczem strategia została przez moich piłkarzy zrealizowana i za to im dziękuję. Dziś do zwycięstwa, oprócz determinacji i ogromnego zaangażowania, potrzebne były piłkarskie elementy. Cieszymy się ze zwycięstwa, zwłaszcza że pokonaliśmy świetnie zorganizowanego lidera.
Statystyki:
Górnik - Lech
6 strzały celne 4
10 strzały niecelne 5
6 rzuty rożne 1
1 spalone 0
3 żółte kartki 2
15 faule 9
1 spalone 0
źródło: PAP / wp.pl/ Sport
|