|
|
Ruch Chorzów |
0:0
| |
Górnik Zabrze
|
|
|
|
|
|
|
- Balaz | |
Magiera - Hajto - |
|
Pilarz
Jakubowski
Scherfchen (46.Baran)
Adamski
Nykiel (46. Nowacki)
Feruga (46. Grzyb)
Pulkowski
Straka
Balaz
Zając (74. Ćwielong)
Fabusz |
SKŁADY
|
Vaclavik
Bonin
Hajto
Smirnovs
Magiera
Rivas
Brzęczek
(46. Bajić) Danch
Zahorski
(46. Malinowski) Pitry
(76. Madejski) Markovsky |
|
|
SĘDZIA: Piotr Wasielewski (Kalisz)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 6000
|
|
|
Lepsza gra ale nadal bez gola
W derbach Śląska rozgrywanych w ramach grupy B Pucharu Ekstraklasy Górnik Zabrze bezbramkowo zremisował z Ruchem Chorzów. Dla piłkarzy z Roosevelta był to piąty mecz w tym sezonie bez bramki.
W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy jednak pomimo kilku okazji do zdobycia bramki nie wyszli na prowadzenie. Bliski szczęścia był Tomasz Hajto, który niepokoił bramkarza gospodarzy mocnymi strzałami z dystansu. W jednym przypadku po strzale Hajty piłka trafiła najpierw w poprzeczkę, następni odbiła się pleców interweniującego Krzysztofa Pilarza, po czym wylądowała na słupku bramki Ruchu.
Po zmianie stron gra się wyrównała lecz piłkarze obu zespołów ponownie nie grzeszyli skutecznością... Najbliższy szczęścia do zdobycia bramki dla gospodarzy był napastnik gospodarzy Marcin Zając, który w trzykrotnie miał niezłe okazje do umieszczenia piłki w siatce zabrzan. Natomiast najlepszą okazję dla Górnika miał w 69. minucie Willy Rivas, ale piłkę po jego strzale na rzut rożny sparował Pilarz.
W przedłużonym czasie gry Martin Fabus mógł rozstrzygnąć losy spotkania, ale jego mocny strzał wybronił szczęśliwie Michal Vaclavik i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów i piłkarzy:
Marcin Bochynek (trener Górnika): Trzeba być zadowolonym. Widać, że nasi piłkarze grać potrafią. Staramy się ich wyciągnąć z dołka psychicznego. Jeśli się nam to uda, to będzie jeszcze o nich głośno.
Duszan Radolsky (trener Ruchu): Mecze Pucharu Ekstraklasy są dobrą sprawą. Musielibyśmy i tak szukać sparingpartnera, a tak zagraliśmy przy szerokiej publice. Była okazja, aby spróbować kilku wariantów i dać szansę tym, którzy grali ostatnio rzadziej.
Michal Vaclavik (bramkarz Górnika): Po tych ostatnich porażkach, staraliśmy się w tym meczu zagrać na zero w tyle. Udało się. Podeszliśmy do tego spotkania, jak do każdego innego.
Grzegorz Bonin (obrońca Górnika): Jak nie idzie, to nie idzie. Mieliśmy sytuacje. Zabrakło jednak szczęścia, a nie umiejętności. Gra w defensywie, to zupełnie inne doświadczenie niż w pomocy.
Michał Pulkowski (pomocnik Ruchu): Dobrze, że zrobiono taki podział grup Pucharu Ekstraklasy, bo meczów z Górnikiem, Polonią, czy Odrą nie można odpuszczać.
źródło: PAP / SportSlaski.pl
|