|
|
Wisła Kraków |
2:1
| |
Górnik Zabrze
|
|
|
Błaszczykowski 33'
Paweł Brożek 45' |
|
Głowacki 51' - sam. |
|
| |
Bukalski -
Prasnal -
Augustyniak -
Seweryn -
Bednarz -
|
|
Juszczyk
Baszczyński
Głowacki
Stolarczyk
Thwaite
Błaszczykowski (80. Penksa)
Burns
Sobolewski
Zieńczuk (65. Piotr Brożek)
Paulista
Paweł Brożek (65. Radovanović) |
SKŁADY
|
Laskowski
Prasnal
Bednarz
Jarczyk
Augustyniak
(57. Andraszak) Seweryn
(64. Bartos) Giesa
Bukalski
Stachowiak
(61. Jarka) Moskal
(89. Łuczywek) Kruczek |
|
|
SĘDZIA: Włodzimierz Milczarek (Piotrków Trybunalski)
|
|
|
|
WIDZOWIE: 5000
|
|
|
Porażka na koniec
W zaległym spotkaniu drugiej kolejki Pucharu Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał w Krakowie z Wisłą 1:2 (0:2).
Bramki dla gospodarzy zdobyli Jakub Błaszczykowski i Paweł Brożek, a dla zabrzan - Arkadiusz Głowacki (samobójczą).
Wisła miała w tym spotkaniu zdecydowaną przewagę. Podopieczni trenera Dragomira Okuki oddali na bramkę gości 17 strzałów. Górnik - 5. Goście zdobyli gola po tym, jak stojący w bramce krakowian Marcin Juszczyk przy wybijaniu piłki "nabił" stojącego 10 metrów przed nim Arkadiusza Głowackiego. Wiślacy po stracie gola stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, jednak ostatecznie nie udało im się zdobyć kolejnej bramki.
Wisła zajmuje w tabeli grupy A drugą pozycję za Zagłębiem Lubin. Górnik jest trzeci.
Czwartkowy mecz był dla Górnika ostatnim w tym roku. Dzisiaj zabrzanie oficjalnie zakończą treningi w roku 2006.
źródło: PAP
Pomeczowe wypowiedzi trenerów:
Marek Motyka (trener Górnika): - Podsumowanie ligi, końcowy akcent, więc szansa dla zawodników którzy mniej grali w lidze. Jeśli chodzi o czystą różnicę piłkarską, to wszyscy widzieli na stadionie wyścig „poloneza z mercedesem”. Może to w przyszłości się zmieni, ale obiektywnie trzeba ocenić, że gdy Wisła chciała i ruszyła to nie mieliśmy nic do powiedzenia. Ubolewam, że średnio na mecz tracimy 2 bramki – dla mnie obrońcy to totalny policzek. Trzeba będzie to na wiosnę zmienić. Uważałem na to by dziś nie było jakiegoś faulu, który mógłby osłabić Wisłę przed meczem w pucharze. Pewnie ludzie by mi nie wybaczyli. Jak widziałem faule moich zawodników, a potem epitety trybuny to serce miałem w gardle, bo mam szczęście grać z Wisła przed ważnymi meczami i potem mi się ciężko po Krakowie chodzi. Każdy myśli, że ja niewiadomo jak zespół nastawiam, a wszyscy wiedzą, że ja Wiśle życzę bardzo dobrego wyniku w pucharach. Będę kibicował trenerowi Okuce i jego piłkarzom. Szczęście od Boga, że dziś się tak a nie inaczej to spotkanie skończyło.
Dragomir Okuka (trener Wisły Kraków): - Jestem zadowolony z gry Wisły, szczególnie w pierwszej połowie. Tak jak mówił trener Motyka, różnica między zespołami jest dość duża. Cieszę się że skończyło się bez kontuzji. Graliśmy trochę piłką, mieliśmy dość dużo szans podbramkowych, ale dobrze pożegnaliśmy się z kibicami. Myślę, że teraz przygotujemy się w 100% na ten ważny dla nas mecz. Mamy szansę awansować i zrobimy wszystko by tą szansę wykorzystać.
źródło: wislaportal.pl
|